Reprezentant Red Bull Racing jechał na zużytych oponach i chwilę wcześniej pokonał go też Jenson Button.

Australijczyk wykorzystał fakt, że jego zespołowy partner jechał na mocno zużytych oponach, odbierając mu czwartą lokatę tuż przed metą.

Od tego momentu as Ferrari już nie oddał pierwszego miejsca. Vettel musiał zaliczyć jeszcze jeden pit-stop i ostatecznie był czwarty.

Alonso i Hamilton wystartowali na miękkich oponach, Vettel i Button na pośrednich.

Rozpędzony Sebastian Vettel próbował odebrać najniższy stopień podium Lewisowi Hamiltonowi, ale nie zdążył. Wyścig pewnie wygrał Fernando Alonso.

Podczas restartu Alonso odebrał Grosjeanowi drugie miejsce, a chwilę później objął prowadzenie, ponieważ dotychczasowemu liderowi Sebastianowi Vettelowi zepsuł się bolid.

Na starcie Vettel pewnie utrzymał prowadzenie. Dobrze ruszył także Romain Grosjean, czy Fernando Alonso.

Panujący mistrz świata wyprzedził byłego mistrza świata i aktualnego wicemistrza w pierwszym zakręcie, odbierając mu siódmą lokatę.

Pod koniec zawodów Niemiec odebrał Brytyjczykowi siódmą lokatę w pierwszym zakręcie, korzystając z DRS na prostej startowej.

Zawody na torze Buddh pewnie wygrał Sebastian Vettel. Drugi był Fernando Alonso, trzeci Mark Webber.